RK: Na koniec pytanie o plany na dalszą i bliższą przyszłość – jak będą wyglądały i działały Koleje Dolnośląskie za pięć, dziesięć, piętnaście lat?
PR: Nadal będziemy realizować zadania zlecone przez Samorząd Województwa, nadal będziemy najwięcej uwagi przykładać do jakości realizowanych usług i nadal będziemy otwarci na potrzeby naszych klientów. Co chcielibyśmy zmienić lub uzyskać? Przede wszystkim powszechność transportu kolejowego, jego łatwą dostępność, co w realiach Dolnego Śląska wymaga jeszcze dużo pracy. Jest jeszcze wiele linii zamkniętych i wiele miejscowości, które pomimo takich możliwości, nie mają dostępu do komunikacji kolejowej. Na wielu liniach oferta nadal nie jest wystarczająca w stosunku do oczekiwań i potrzeb pasażera w XXI wieku. Drugą rzeczą, która jest jeszcze przed nami, to integracja taryfowa z innymi gałęziami transportu, szczególne z transportem miejskim i regionalnym autobusowym. Z doświadczenia wiem jedno – na pewno oczekiwania naszych klientów będą stale rosły i już teraz przekonujemy się, że to, co było dobre pięć lat temu teraz jest niewystarczające, a za kilka lat będzie przeżytkiem. Za pięć, dziesięć i piętnaście lat nadal najważniejszy dla nas będzie pasażer.
Rozmawiała LS