Wywiady

Nowy rok zapowiada się ambitnie

Prezes Dariusz Grajda podsumował dla „Raportu Kolejowego” pierwsze półrocze działań Związku Samorządowych Pracodawców Kolejowych, opowiedział o inicjatywie Wspólnego Biletu Samorządowego i przedstawił plany na przyszłość.

Raport Kolejowy: Porozumienie zrzeszające samorządowych przewoźników kolejowych zostało podpisane w czerwcu 2016 roku. Mija półtora roku, czas więc na pierwsze podsumowania. Co udało się osiągnąć? Jakie są najważniejsze akcje podjęte przez Związek?

Dariusz Grajda: Związek Samorządowych Pracodawców Kolejowych powstał w czerwcu 2016 r. Najważniejszym osiągnieciem Związku w pierwszym okresie działalności jest bez wątpienia wprowadzenie na rynek nowej oferty – Wspólnego Biletu Samorządowego. Ponadto zostało zorganizowanych kilka merytorycznych paneli, nie tylko z udziałem kadry zarządzającej, ale również z udziałem osób, które na co dzień pracują czy to przy eksploatacji taboru, czy w pionie obsługi klienta. Odbyły się także spotkania komórek odpowiedzialnych za budowanie rozkładu jazdy. Oprócz tego podczas tegorocznej edycji międzynarodowych targów Trako zorganizowaliśmy konferencję na temat roli kolei samorządowych w obsłudze pasażerów. Jak widać, tematyka omawianych zagadnień była bardzo obszerna. Uzgodniliśmy także, że kolejnym przedsięwzięciem Związku będzie budowanie wspólnych standardów obsługi podróżnego we wszystkich kolejowych spółkach samorządowych.

RK: Zatrzymajmy się dłużej przy Wspólnym Bilecie Samorządowym. To olbrzymi sukces. Proszę opisać, jak ten projekt powstawał i jak został wprowadzony w życie. Co było największą trudnością? Jakie są reakcje pasażerów i branży kolejowej?

DG: Mówiąc o wspólnym bilecie, trzeba mieć na uwadze jedną bardzo istotną kwestię. W związku jest 11 spółek, a to wiązało się z uzgodnieniami pomiędzy 11 zarządami. Nie było to łatwe zadanie. Na samym początku zgodziliśmy się wszyscy, że celem jest przygotowanie takiej oferty kolei samorządowych, która byłaby wspólna dla wszystkich uczestniczących w niej podmiotów. Nazwaliśmy ją Wspólny Bilet Samorządowy. Następnie przystąpiliśmy do dyskusji i ustaleń, w jaki sposób mógłby ten bilet funkcjonować. Wybraliśmy jedną z najprostszych form. Bilet ryczałtowy, ważny 24 godziny przez 7 dni w tygodniu, który jest honorowany przez wszystkich przewoźników będących członkami Związku. I teraz jest właśnie ten czas, żeby oferta się rozwijała. Teraz jest także czas, by pomyśleć o kolejnym kroku.

RK: Jaki krok to będzie? Jak planujecie Państwo rozwijać inicjatywę Wspólnego Biletu Samorządowego?

DG: Wspólny Bilet Samorządowy jest pewną płaszczyzną do porozumienia się z Przewozami Regionalnymi czy z trójmiejską SKM-ką oraz z zarządami transportu miejskiego w różnych miastach. I w tych kierunkach będziemy podążać w nadchodzącym 2018 r. Mam nadzieję, że nasze plany i zamierzenia zostaną zrealizowane.

RK: A czy Związek zamierza współpracować z rządem i Grupą PKP nad ogólnopolskim projektem Wspólnego Biletu? Jeżeli tak – to na jakich zasadach?

DG: Związek Samorządowych Pracodawców Kolejowych od samego początku deklarował chęć współpracy i działania przy tworzeniu wspólnego biletu. Grupa PKP uznała jednak, że najpierw opracuje ofertę w ramach swojej grupy. I ja to zresztą doskonale rozumiem. Niemniej jednak chciałbym wyraźnie podkreślić, że Związek jest skłonny do rozmów w tej sprawie. Na razie jednak ZSPK nie zna zasad, na jakich miałaby się opierać współpraca w ramach tego wspólnego biletu. Nie mamy takiej informacji. Gdybyśmy otrzymali faktycznie konkretną i merytoryczną propozycję współpracy, moglibyśmy zorganizować spotkanie Związku, wspólnie przedyskutować taką propozycję i podjąć dalsze działania. Obecnie wygląda to w ten sposób, że każda ze spółek dostała indywidualne zaproszenie do udziału w projekcie. Część z nich wyraziła swój akces, inne się zastanawiają. Czas pokaże, jak to będzie wyglądało.

Dodaj komentarz