Wywiady

To będzie rewolucja

Patrząc w przyszłość. Jak Pan widzi rynek po wprowadzeniu 5G?

Wprowadzenie 5G będzie oznaczało prawdziwą rewolucję na rynku, zarówno po stronie przedsiębiorców, jak i konsumentów. Sieć nowej generacji umożliwi wprowadzenie technologii dotychczas niestosowanych, a to może oznaczać pojawienie się nowych graczy na rynku. Za kilka lat będziemy korzystać z wirtualnej rzeczywistości (VR), sztucznej inteligencji (AI) czy oglądać treści w 4K, a nawet w 8K. Wszystko to jednak wymaga od dostawców usług, w tym także od operatorów, znaczących nakładów finansowych. To oznacza, że aby sprostać wymaganiom konsumentów, możliwa będzie konsolidacja, w celu jak najskuteczniejszego konkurowania na tak dynamicznie zmieniającym się rynku. W Polsce działa obecnie ok. 6 tys. firm telekomunikacyjnych. Największe podmioty napędzają postęp technologiczny w makroskali, co potwierdzają także zachodzące w Europie procesy konsolidacyjne. Z pewnością 5G będzie główną siłą napędową kolejnego rozdziału w procesie transformacji rynku telekomunikacyjnego.

Na koniec pytanie o raport dotyczący tego jak Polacy korzystali z usług telekomunikacyjnych. Jak Pan skomentuje jego wyniki?

W tym roku opublikowaliśmy raporty, które pokazały jak z usług telekomunikacyjnych korzystają klienci indywidualni, dzieci, instytucje, a także założyciele start-upów. Z tych badań wynika, że Polacy coraz więcej korzystają z internetu – prawie 75 proc. badanych, z czego ponad 90 proc. posiada internet mobilny w telefonie, a 67 proc. usługę stacjonarną. Średnia miesięczna opłata za internet mobilny wynosi niemal 45 zł, a maksymalna prędkość pobierania danych to średnio 70 Mb/s. W przypadku firm odsetek posiadających dostęp do internetu sięga 86 proc. i ponad połowa z nich deklaruje, że jest to dostęp stacjonarny. Badania wskazują, że zdecydowana większość konsumentów korzysta ze smartfonów. Z operatorem najczęściej wiążą się abonamentem, choć jedna trzecia woli telefon na kartę, a średni miesięczny rachunek to niemal 50 zł. Badani doceniają fakt, że opłaty za rozmowy na terenie Unii Europejskiej zrównały się z krajowymi – już niemal 90 proc. korzysta z roamingu podczas podróży po Europie. Za to do bankowości mobilnej wciąż się przyzwyczajamy – aplikację bankową w telefonie ma prawie 40 proc. z nas. Blisko połowa z badanych nie korzysta z żadnych usług OTT (Over-The-Top), zaś przez korzystających zdecydowanie najczęściej wskazywane są usługi komunikacyjne. Mimo to, wciąż większe znaczenie mają tradycyjne rozmowy głosowe oraz wiadomości wysyłane przez SMS/MMS niż komunikatory. Do lamusa odchodzi telefonia stacjonarna. Dziś korzysta z niej zaledwie 9 proc. gospodarstw domowych.

Kiedy dzieci zaczynają wchodzić w świat wirtualny?

Jak wynika z naszego badania, ponad trzy czwarte dzieci posiada własny telefon komórkowy, z którego zaczęły korzystać najczęściej pomiędzy 7 a 10 rokiem życia. I jest to oczywiście smartfon. Blisko 9 na 10 dzieci w wieku 7-14 lat korzysta z internetu – przede wszystkim za pośrednictwem smartfona oraz laptopa – i spędzają w sieci każdego dnia od pół godziny do dwóch godzin (43,2 proc.). Internet dla najmłodszych oznacza przede wszystkim dostęp do gier online (68,7 proc.), słuchania muzyki (59,3 proc.) oraz oglądania filmów (53,2 proc.). Popularną aktywnością są także serwisy edukacyjne oraz komunikatory. Ponad połowa badanych dzieci wie, że nie wolno podawać w sieci danych osobowych ani haseł, jak również wysyłać obcym swoich zdjęć. Dzieci są świadome również tego, że nie należy udostępniać swoich prywatnych danych nieznanym osobom (33 proc.). Widząc tak wczesne zainteresowanie cyfrowymi usługami wśród najmłodszych, dużą wagę przywiązujemy do edukacji dzieci w zakresie bezpiecznego poruszania się po wirtualnym świecie. Tylko w ubiegłym roku w ramach naszych dwóch akcji: Klikam z głową i Koduj z UKE przeszkoliliśmy odpowiednio 50 tys. i 3 tys. dzieci.

MD

Dodaj komentarz