Wywiady

M. Pietrzyk: Solidarność nabrała nowego znaczenia

Patrząc na segment BIO-AIR nie sposób nie skorzystać z okazji i nie zapytać Pana jako eksperta. Klimatyzacja to także zanieczyszczenia stanowiące spore zagrożenie. Jaki jest Pana sposób lub rozwiązanie zapobiegające potencjalnym zagrożeniom związanym z używanie klimatyzacji?

Wspomniałem wcześniej, iż BIO-EARTH nie obsługuje już sektora chemii do serwisowania klimatyzacji, gdyż produkcją i dystrybucją zajmuje się nasza druga Spółka SFERAN, ale uznał mnie Pan za eksperta, co jest miłe dlatego też odpowiem na to pytanie.

Czyszczenie i dezynfekcja klimatyzacji to nie tylko kwestia estetyczna. Zanieczyszczone urządzenia częściej ulegają awarii i gorzej pracują. Bakterie i grzyby rozwijają się w parowniku, co jest przyczyną wielu dolegliwości i chorób, na czele z groźną dla życia „chorobą legionistów”. Dla

przysłowiowego Kowalskiego klimatyzacja albo chłodzi, albo grzeje, a brak świadomości związanej z zagrożeniami wynikającymi z użytkowania brudnej klimatyzacji powoduje rozwój drobnoustrojów, będących przyczyną nieprzyjemnego zapachu, alergii, różnorodnych dolegliwości oraz chorób, które w skrajnym przypadku mogą nawet doprowadzić do śmierci.

Na koniec- pomimo nietypowego czasu dla biznesu- chciałbym zapytać o plany BIO-EARTH?

Rok temu rozpoczęliśmy prace nad nowym segmentem naszej produkcji, a dokładniej mówiąc nad produktami instytucjonalnymi. Jesteśmy już na finiszu. W tym segmencie zawierają się produkty do mycia i higieny, które niespodziewanie (śmiech) mocniej wpisały się w nasze codzienne życie. Od dawna przygotowywaliśmy się do realizacji tego planu i teraz błędem byłoby cięcie inwestycji na ślepo, więc zdecydowaliśmy się iść za ciosem. Podejmujemy ryzyko, ale uważamy, że ta inwestycja zaprocentuje. Chcemy być gotowi na to, co będzie się działo, miejmy nadzieję, w drugiej połowie roku, a będzie to powrót do normalności.

Dodaj komentarz