Z posłem Jerzym Polaczkiem, wiceprzewodniczącym Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz członkiem Komisji Infrastruktury, rozmawialiśmy o wyzwaniach stojących przed sektorem kolejowym, zagadnieniach interoperacyjności oraz budowaniu konkurencyjnej oferty dla przewozów pasażerskich i towarowych.
Raport Kolejowy: Panie Pośle, czy mógłby Pan pokrótce podsumować zeszły rok na kolei – co się zmieniło w stosunku do lat ubiegłych?
Jerzy Polaczek: Zeszły rok na pewno był obiektywnie trudny, chociażby ze względu na to, że plany inwestycyjne przygotowywane w 2015 r. w PKP Polskich Liniach Kolejowych SA na sumę ponad 7 mld zł musiały zostać gruntownie zmodyfikowane. Zarządy PLK oraz Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa musiały dokonać oceny wykonalności tych planów, musiały dostosować je do brutalnej rzeczywistości, w rezultacie w sensie finansowym inwestycje skurczyły się do 4 mld zł. Dlatego według mnie najważniejsze w roku ubiegłym było to, że udało się nam powrócić do mówienia rzeczy prawdziwych w kwestiach tego, jak wygląda proces inwestycyjny, ile pracy jeszcze należy włożyć w skuteczne wykonanie perspektywy unijnej do 2023 r. W ramach perspektywy mamy do wykorzystania 67 mld zł. To olbrzymie pieniądze i trzeba je dobrze zagospodarować. A jeżeli już mówimy o realizacji perspektywy unijnej warto też w tym kontekście przyjrzeć się raportowi Najwyższej Izby Kontroli na temat realizacji Wieloletniego Programu Inwestycji Kolejowych za lata 2011–2015.